KIPR w trosce o jawność w samorządzie – raport o dostępie do informacji publicznej
Od 2017 roku aktywnie działamy na rzecz społeczeństwa obywatelskiego w Polsce
Wesprzyj nas
KIPR w trosce o jawność w samorządzie – raport o dostępie do informacji publicznej
Konfederacja Inicjatyw Pozarządowych Rzeczypospolitej w ramach projektu ‘’Tu mieszkam, tu strzegę’’ opublikowała raport poświęcony tematyce dostępu do informacji publicznej w jednostkach samorządu terytorialnego. Stanowi on kompleksowe kompendium wiedzy dla obywateli oraz organizacji społecznych, chcących realizować działalność strażniczą w swoich małych ojczyznach.
„Inaczej niż naczelne organy administracji państwowej, jednostki samorządu terytorialnego, osoby prawne jednostek samorządu terytorialnego oraz podmioty gospodarujące mieniem komunalnym niejednokrotnie mają bardzo ograniczone doświadczenie w zakresie udostępniania informacji publicznej. W wielu sytuacjach osoby zobowiązane do udostępnienia informacji nie są świadome ciążących na nich obowiązkach oraz sankcjach związanych z ich niedopełnieniem. Często można spotkać się także z sytuacjami, w których osoby, na których ciąży obowiązek udostępnienia informacji publicznej, nie zdają sobie sprawy ze stopnia odformalizowania postępowania na jego pierwszym etapie. Zdarza się to w szczególności wówczas, gdy wniosek kierowany jest do podmiotów zobowiązanych, które nie nalezą do struktur administracji publicznej.’’ – wspomina we wstępie do raportu Tymoteusz Zych – wiceprezes Konfederacji Inicjatyw Pozarządowych Rzeczypospolitej.
Raport stara się określić czym jest informacja publiczna i jaki jest też zakres. Jest to o tyle istotne, iż informację publiczną stanowią wszelkie zadania publiczne, wykonywane zarówno przez organy publicznej, jak i niepubliczne. Tym samym organizacje pozarządowe mogę jedynie zadawać pytanie, ale także same być zobowiązane do odpowiedzi w ustawowym terminie. Wytłumaczeniem nie może być stwierdzenie, że zadanie to jest zlecone im przez np. samorządy. „Jest to rozsądne rozwiązanie ustawodawcy. Skoro jako NGO chcemy patrzeć na ręce władzy wydatkującej publiczne środki, sami musimy być transparentni gdy z takowych pieniędzy korzystamy’’ – mówi Szymon Dziubicki, członek zarządu Konfederacji Inicjatyw Pozarządowych i jeden z twórców raportu.
W raporcie znajdziemy też szerokie orzecznictwo sądowe ze spraw dotyczących nieudzielania informacji publicznej lub udzielenia jej w niepełnej formie. Co ważne twórcy raportu rekomendują by w razie sytuacji braku odpowiedzi w ustawowym terminie wpierw próbować kontaktować się z pytanym podmiotem, aniżeli od razu decydować się na drogę sądową. „Telefon lub mail do urzędu czasami szybciej pozwoli nam osiągnąć zamierzony cel osiągnąć, czyli uzyskanie informacji niż długotrwały spór sądowy. Ten powinien być ostatecznością’’ – dodaje Dziubicki.
Drugim ważnym elementem przedstawionym w publikacji jest udział obywateli (w tym przedstawicieli organizacji społecznych) w kolegialnych organach administracji samorządowej. Każdy ma prawo zarówno bezpośredniego udziału w nich w trakcie ich trwania, jak i do udostępnienia materiałów z posiedzeń już odbytych. Bartosz Zalewski twórca raportu zwrócił uwagę na częste przejawy nieprawidłowości w tym zakresie: „Przykładami godnymi napiętnowania, są znane z orzecznictwa przypadki nie wpuszczania przedstawicieli społeczeństwa np. na posiedzenie gminnej komisji ze względu na ograniczone możliwości lokalowe, w których komisja obraduje. To na organie spoczywa obowiązek zapewnienia możliwości skorzystania przez obywatela z jego prawa do tego rodzaju informacji publicznej”
Zalewski przypomina również, że zapis posiedzenia danego organu powinien być przekazany w trybie informacji papierowej w formie tekstowej-scenograficznej, chyba że pytający sam prosi o wersję elektroniczną. To również zostało dostrzeżone w wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Konfederacja liczy, że raport wpłynie na wzrost znaczenia organizacji strażniczych, szczególnie w mniejszych ośrodkach, w których brakuje niezależnych, lokalnych mediów. Większa aktywność obywatelska w tej dziedzinie pozwoli bowiem ograniczyć plagę korupcji, której zwalczanie pozostaje jednym z największym wyzwań dla państwa i społeczeństwa.
Projekt „Tu mieszkam, tu strzegę” finansowany jest z Funduszu Sprawiedliwości, którego dysponentem jest Ministerstwo Sprawiedliwości.