Since 2017 we have worked actively in favor of Polish civil society
Support UsJako grupa organizacji odnoszących się do wartości takich jak rodzina, wolność, czy patriotyzm, z nadzieją i życzliwością przyjmujemy podjętą przez Prezydenta RP inicjatywę mającą zmierzać do pełniejszego zagwarantowania wszystkim rodzicom możliwości współdecydowania o rodzajach, treści oraz sposobie prowadzenia zajęć dodatkowych, organizowanych w szkołach lub placówkach oświatowych przez stowarzyszenia. Zagwarantowanie rodzicom konstytucyjnej ochrony ich praw do wychowania dziecka zgodnie z własnymi przekonaniami staje się, o czym wielokrotnie mówiliśmy, coraz bardziej naglącą koniecznością.
Z tego względu za szczególnie cenny, choć wymagający korekty, element projektu uznajemy propozycję wprowadzenia obowiązku składania prospektu informacji wychowawczej. Pozwoliłoby to rodzicom uzyskać większą wiedzę nt. treści przekazywanych dzieciom.
Jednocześnie jesteśmy przekonani, że część z proponowanych rozwiązań wymaga ponownego przemyślenia. Uchwalenie projektu w zaproponowanej formie może bowiem doprowadzić do konsekwencji niezgodnych z intencjami Projektodawcy. Za istotny problem uważamy propozycję zobowiązania do składania prospektu informacji wychowawczej przez wszystkie organizacje społeczne niezależnie od tematyki prowadzonych przez nie zajęć. Większość z nich, co istotne, nie ingeruje w – będący w pierwszej kolejności domeną rodziców – proces wychowawczy, obejmujący, jak zauważył Trybunał Konstytucyjny „zaszczepianie i umacnianie w dziecku określonego światopoglądu, przekonań, systemu wartości, jak i zasad obyczajowych, moralnych i etycznych”. Dlatego uważamy, że obowiązek składania prospektów informacji wychowawczej powinien zostać ograniczony jedynie do działalności dotykającej newralgicznych, wrażliwych kwestii wychowawczych, zwłaszcza takich, które wykraczają poza przyjęte podstawy programowe nauczania. Pozostałe aktywności, takie jak zajęcia plastyczne, sportowe, nauka gry w szachy czy tańca, warsztaty ekonomiczne i inne, powinny pozostać wyłączone z tego obowiązku. Pozwoli to uniknąć pracy administracyjnej tam, gdzie nie jest ona konieczna, co ma szczególnie istotne znaczenie dla mniejszych organizacji, posiadających ograniczone zasoby osobowe oraz czasowe.
Na osobną uwagę zasługuje ponadto brak doprecyzowania wyrażenia „inne organizacje” (projekt w tym zakresie niczego nie zmienia względem aktualnego stanu prawnego). W praktyce przez „inne organizacje” rozumie się wyłącznie fundacje lub grupy nieformalne, co prowadzi do wyjęcia spod obowiązków przewidzianych w art. 86 Prawa oświatowego ofert składanych przez podmioty komercyjne i publiczne (w tym również samorządowe i państwowe). Nowelizacja Prawa oświatowego w obszarze którego dotyka prezydencki projekt nie powinna pomijać tego zagadnienia.
Ponadto, nasze wątpliwości dotyczą usunięcia wymogu zasięgnięcia wiążącej opinii rady rodziców przez dyrektora szkoły przed podęciem działalności w szkole przez organizację społeczną i zastąpienia go wymogiem zgody większości rodziców danej szkoły lub placówki. Takie rozwiązanie nie tylko odbiera najważniejszą kompetencję radzie rodziców ale także podważa znaczenie indywidualnej decyzji rodziców co do uczestniczenia dziecka w zajęciach dodatkowych. Przyjęcie tej propozycji stanowiłoby de facto zakwestionowanie indywidualnego charakteru tego uprawnienia i zastąpienie go mechanizmem głosowania a więc decyzją większości. W naszej opinii instytucja indywidualnej zgody, zamiast osłabienia, powinna zostać wzmocniona poprzez dodanie przepisu wprost stanowiącego o prawie rodzica do wyrażenia braku zgody na udział dziecka w określonych zajęciach dodatkowych.
Uważamy, że uwzględnienie powyższych zastrzeżeń jest warunkiem zrealizowania zdefiniowanego w projekcie celu. Będzie także, dzięki ustanowieniu czytelnych zasad afirmujących prawa wychowawcze rodziców, sprzyjało wzajemnemu zaufaniu w ich relacjach ze szkołą. Jednocześnie pozwoli uniknąć zbędnych obowiązków administracyjnych i tym samym zachować dotychczasową współpracę szkół z większością organizacji społecznych.
Do powyższych uwag dołączamy analizę rozwijającą podjętą tu problematykę. Jednocześnie wyrażamy gotowość spotkania z Panem Prezydentem i osobami odpowiedzialnymi za prace nad projektem mając nadzieję na wypracowanie rozwiązań odzwierciedlających potrzeby rodziców i ich dzieci, a także środowiska polskich organizacji społecznych.
52 organizacje zrzeszone w
Konfederacji Inicjatyw Pozarządowych Rzeczypospolitej
oraz:
Fundacja Św. Benedykta
Prezes Bogusław Kiernicki
Instytut Ordo Caritatis
Tomasz Rowiński
Stowarzyszenie Inicjatywa
Lucyna Wiśniewska
Solidarność Polskich Rodzin
Grażyna Soja
ChKS-Chrześcijański Kongres Społeczny // Chrześcijańska Koalicja Społeczna
Lidia Sankowska-Grabczuk
Fundacja Życie i Rodzina
Prezes Lech Łuczyński
Stowarzyszenie Rodzin
Wielodzietnych Warszawy i Mazowsza
Prezes Waldemar Wasiewicz
Analiza prezydenckiego projektu ustawy
o zmianie ustawy – Prawo oświatowe (druk sejmowy nr 458)
1. Główne tezy
2. Przedmiot analizy
Prezydencki projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo oświatowe (dalej: projekt) został przedstawiony Sejmowi RP dnia 3 lipca 2020 r. i Marszałek Sejmu nadała mu druk sejmowy nr 458[1]. Projekt dotyczy zmiany art. 86 ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe polegającej zasadniczo na:
Projektodawca wskazuje w uzasadnieniu, iż celem projektu jest „zapewnienie wszystkim rodzicom możliwości współdecydowania o rodzajach, treści oraz sposobie prowadzenia zajęć dodatkowych, organizowanych w szkołach lub placówkach oświatowych przez stowarzyszenia i inne organizacje” oraz „zagwarantowanie rodzicom konstytucyjnej ochrony ich praw do wychowania dziecka zgodnie z własnymi przekonaniami, także poprzez wpływ na proces jego kształcenia i kreowania osobowości, jako realizacji zasady wynikającej z art. 48 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.” Bliższa analiza wskazuje jednak, iż uchwalenie projektu w zaproponowanej formie może doprowadzić do konsekwencji niezgodnych z intencjami Projektodawcy.
3. Natura konstytucyjnej gwarancji prawa do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami oraz do zapewnienia im takiego wychowania
Prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami oraz do zapewnienia im takiego wychowania potwierdzone jest w art. 48 ust. 1 oraz art. 53 ust. 3 Konstytucji RP jako prawo osobiste rodziców. Jego fundamentalne znaczenie wielokrotnie podkreślał Trybunał Konstytucyjny[2]. Trybunał uznał nawet, że rodzicom przysługuje prawo podmiotowe do wychowania ich dzieci[3]. W doktrynie mówi się także o wynikającej z art. 48 ust. 1 zd. 1 Konstytucji RP „wolności konstytucyjnej„[4] polegającej na zakazie ingerencji osób trzecich w tym władz publicznych w prawnie chronioną sferę postępowania rodziców. Zauważa się, że „prawo do wychowania dziecka zgodnie z własnymi przekonaniami jest w praktyce najważniejszym prawem rodzicielskim.”[5]
Pierwszeństwo rodziców w zakresie wychowania dzieci potwierdzają także ratyfikowane przez Polskę umowy międzynarodowe. Wśród nich wypada wymienić przede wszystkim:
Powyższe uprawnienie ma charakter indywidualny. Przysługuje każdym rodzicom (opiekunom prawnym dziecka) z osobna. Nie można go odebrać poprzez wprowadzenie mechanizmu głosowania – swoistej „dyktatury liczby” – który, w przypadku odmiennego zapatrywania większości, bierze indywidualne decyzje rodziców w nawias.
W świetle powyższego, obecnie możemy mówić o dwustopniowości ochrony prawa rodziców do wychowania dzieci:
Projekt uszczupla ochronę praw rodziców proponując usunięcie obu powyższych elementów, o czym dalej.
4. Uwagi do projektu
4.1. Usunięcie wymogu opinii rady rodziców
Jak zauważa Najwyższa Izba Kontroli, „Rada rodziców jest tym społecznym organem w systemie oświaty, który ma ukierunkowywać i integrować wszelkie oddziaływania wychowawcze na młodego człowieka poprzez swoją stałą i systematyczną działalność w szkole polegającą na współpracy z dyrektorem szkoły, radą pedagogiczną, samorządem uczniowskim i otoczeniem, w którym szkoła funkcjonuje.”[6] I choć „ustawodawcy brak chyba szerszej wizji umiejscowienia rad rodziców w całej strukturze organizacyjnej szkół i placówek oraz całego systemu oświaty”[7] to jednoznaczne osłabianie jej pozycji poprzez uszczuplanie i tak ograniczonych kompetencji nie wydaje się pożądanym kierunkiem prac legislacyjnych. Tym bardziej, że samo w sobie rozwiązanie to nie służy nominalnemu celowi projektu tj. zwiększaniu wpływu rodziców na treści przekazywane dzieciom.[8]
Projektodawca zauważa, iż „opinia rady rodziców co do organizacji zajęć dodatkowych, mimo iż rada rodziców reprezentuje ogół rodziców, może jednak nie odzwierciedlać poglądów większości rodziców.” W odpowiedzi można wskazać, iż aktualnie funkcję „zabezpieczenia” przed konsekwencjami takiej sytuacji pełni konieczność zgody indywidualnego rodzica na udział dziecka w zajęciach lub (zależnie od praktyki) wyrażenia sprzeciwu wobec udziału dziecka w tychże. Proponowana regulacja faktycznie odbiera to uprawnienie.
4.2. Podważenie znaczenia indywidualnej decyzji rodziców
Projekt nie przewiduje możliwości wyrażenia przez rodziców decyzji o braku zgody na uczestniczenie dziecka w zajęciach prowadzonych przez stowarzyszenie lub inną organizację. Ustanawia podstawę jedynie do wyrażenia decyzji co do „podjęcie przez stowarzyszenie lub organizację (…) działalności w szkole lub placówce w zakresie określonym w prospekcie informacji wychowawczej” (projektowany art. 86 ust. 2f ustawy). W tym zakresie zastępuje zgodę rady rodziców „zgodą rodziców” (projektowany art. 86 ust. 2 in fine). Ponadto, ów brak zgody odniesie skutek dopiero w momencie gdy podobną decyzję zakomunikuje dyrektorowi połowa rodziców w danej szkole, o czym stanowi projektowany art. 86 ust. 2g („za uzyskanie zgody rodziców o której mowa w ust. 2, uznaje się wyrażenie zgody przez większość rodziców dzieci uczęszczających do szkoły lub placówki.”). W praktyce rodzic będzie brał udział w swoistym głosowaniu nad wyrażeniem zgody na podjęcie działalności w szkole lub placówce przez stowarzyszenie lub inną organizację, a w przypadku „przegranej” będzie miał obowiązek posłać dziecko na zajęcia prowadzone przez to stowarzyszenie.
Takie rozwiązanie, jak wspomniano, rodzi wątpliwości z punktu widzenia gwarancji konstytucyjnych i międzynarodowych. Stąd, poszukując formuły afirmującej zasadę pierwszeństwa wychowawczego rodziców, warto odwołać się do sprawdzonych regulacji. Można je odnaleźć w obowiązujących przepisach dot. przedmiotu „Wychowanie do życia w rodzinie”. Przepisy te, respektując wymieniane wyżej gwarancje, pozostawiają rodzicom swobodę decydowania o udziale dziecka w tych zajęciach. § 4 ust. 1 rozporządzenie MEN z dnia 12 sierpnia 1999 r.[9] stanowi: „Uczeń niepełnoletni nie bierze udziału w zajęciach, jeżeli jego rodzice zgłoszą dyrektorowi szkoły w formie pisemnej rezygnację z udziału ucznia w zajęciach”[10]. Występujące w tych przepisach domniemanie zgody można uzasadniać faktem, że „Wychowanie do życia w rodzinie” opiera się na podstawie programowej opracowanej przez MEN, w przeciwieństwie do wielu zajęć dodatkowych prowadzonych przez stowarzyszenie lub inną organizację.
4.3. Prospekt informacji wychowawczej
Jak zauważa się w uzasadnieniu do projektu, „rodzice często nie mają pełnej wiedzy na temat treści przekazywanych dzieciom podczas organizowanych w szkole lub placówce zajęć dodatkowych.” Wskazany problem jest niewątpliwie realny, stąd pozytywnie należy ocenić propozycję wprowadzenia precyzyjnego narzędzia informacyjnego w postaci prospektu informacji wychowawczej obowiązkowo przekazywanego przez stowarzyszenie lub inną organizację dyrektorowi, a za jego pośrednictwem rodzicom. Wprowadzenie obowiązku przedstawienia rodzicom konspektu pozwoli uzyskać im większą wiedzę nt. treści przekazywanych dzieciom.
Jednocześnie, wprowadzeniu prospektu informacji wychowawczej towarzyszą – mogące budzić uzasadnione wątpliwości – propozycje:
Stąd wskazane byłoby ograniczenie obowiązku przedkładania prospektu informacji wychowawczej w taki sposób aby dotyczył on jedynie działalności obejmującej treści wrażliwe, o newralgicznym znaczeniu dla procesu wychowawczego (projekt, przypomnijmy, dotyczy prawa rodziców do wychowania dziecka zgodnie z własnymi przekonaniami). Próbując je wskazać wypada wpierw odnieść się do pojęcia „wychowania”. W związku z tym, że żaden akt prawny pojęcia tego nie definiuje, dekodując je, doktryna i orzecznictwo odwołuje się do jego rozumienia w języku ogólnym, wskazując, iż pojęcie wychowania oznacza „ogół zabiegów mających na celu ukształtowanie człowieka pod względem fizycznym, moralnym i umysłowym oraz przygotowanie go do życia w społeczeństwie”[11]. Można więc je określić jako świadome przekazywanie przez rodziców ich dzieciom określonego poglądu. W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego przyjęto, że wychowanie oznacza „zaszczepianie i umacnianie w dziecku określonego światopoglądu, przekonań, systemu wartości, jak i zasad obyczajowych, moralnych i etycznych”[12]. „W świetle zaprezentowanej powyżej definicji wychowania – jak podkreśla się w doktrynie – nie powinno ulegać wątpliwościom, że elementem wychowania w rozumieniu art. 48 ust. 1 zd. 1 jest także edukacja dziecka w dziedzinie seksualnej. Także i w tej sferze rodzice mają pierwszeństwo w przekazywaniu dzieciom określonego światopoglądu.”[13]
Z powyższego wynika ponad wszelką wątpliwość, iż w zakres wychowania wchodzą m.in. treści dotyczące seksualności człowieka lub rozwoju psychoseksualnego dzieci i młodzieży. Nie stanowią przedmiotu wiedzy podobnego do matematyki czy fizyki – nie leżą poza sferą nauczania moralnego. Wręcz przeciwnie, ze swej istoty wchodzą w sferę zasad obyczajowych, moralnych i etycznych, a więc stricte wychowawczych. Warto zauważyć, iż już dziś, w odniesieniu do tej problematyki – której ustawodawca poświęcił osobny przedmiot lekcyjny w postaci „Wychowania do życia w rodzinie” – zasada pierwszeństwa wychowawczego rodziców gwarantowana jest poprzez obligatoryjność powiadomienia rodziców o treściach przekazywanych podczas zajęć oraz poprzez możliwość rezygnacji przez rodziców z uczestnictwa dziecka z lekcji „Wychowania do życia w rodzinie”[14]. Jednocześnie W obecnie obowiązujących przepisach dostrzegalna jest zatem niekonsekwencja w poziomie ochrony pierwszeństwa wychowawczego rodziców. O ile w odniesieniu do wprowadzonych przez ustawodawcę do podstawy programowej zajęć dotyczących seksualności człowieka i rozwoju psychoseksualnego dzieci i młodzieży, mechanizm informacyjny oraz możliwość rezygnacji z uczestnictwa dziecka zostały przewidziane, to podobne przepisy nie dotyczą już zajęć dotyczących seksualności człowieka i rozwoju psychoseksualnego dzieci i młodzieży prowadzonych w szkołach przez organizacje pozarządowe lub wdrażanych przez szkoły jako rozszerzenie podstawy programowej (np. w ramach lekcji WOS, historii, plastyki). Wprowadzenie obowiązku przedstawiania prospektu informacji wychowawczej niekonsekwentne rozwiązania legislacyjne, kreujące podwójny standard ochrony praw rodziców (paradoksalnie słabszy w przypadku, gdy zajęcia dotyczące seksualności człowieka i rozwoju psychoseksualnego dzieci i młodzieży prowadzone są przez organizacje pozarządowe lub w ramach rozszerzenia podstawy programowej), zostałyby zniwelowane.
Dodać trzeba, iż do treści dotyczących seksualności człowieka lub rozwoju psychoseksualnego dzieci i młodzieży, a więc zagadnień stricte wychowawczych należy zaliczyć podejmowaną w tym kontekście problematykę równości, tolerancji, różnorodności bądź dyskryminacji. Ze swej istoty wchodzą one w sferę „światopoglądu, przekonań, systemu wartości, jak i zasad obyczajowych, moralnych i etycznych” o których pisze Trybunał Konstytucyjny.
4.4. Brak sankcji prawnych
Zgodnie z projektowanym art. 86 ust. 2j ustawy, działalność stowarzyszenia lub innej organizacji prowadzona w szkole lub placówce nie może wykraczać poza zakres wskazany w prospekcie informacji wychowawczej. Projektowaną normę należy uznać za lex imperfectae jako że brakuje jej jakiejkolwiek sankcji prawnej, co rodzi obawy o jej faktyczne przestrzeganie. Podobnie, projekt nie przewiduje żadnych sankcji za nieprzestrzeganie wymogu uzyskania zgody rodziców na podjęcie w szkole działalności stowarzyszenia lub innej organizacji.
5. Wnioski i rekomendacje
Projekt, stawiając co do zasady słuszną diagnozę, przedstawia rozwiązania wymagające istotnej korekty.
Pożądany kształt regulacji mających realizować cel ustawy tj. „zapewnienie wszystkim rodzicom możliwości współdecydowania o rodzajach, treści oraz sposobie prowadzenia zajęć dodatkowych, organizowanych w szkołach lub placówkach oświatowych przez stowarzyszenia i inne organizacje” powinien obejmować:
Stąd rekomenduje się:
a) przywrócenie obligatoryjności zasięgnięcia opinii rady rodziców i jej wiążącego charakteru;
b) rezygnację z obowiązku uzyskiwania zgody większości rodziców na podjęcie przez stowarzyszenie lub inną organizację działalności w szkole lub placówce;
c) dodanie przepisu stanowiącego expressis verbis o prawie rodzica do wyrażenia braku zgody na udział dziecka w zajęciach dodatkowych;
Nadmienić wypada, że brak zgody powinien móc wyrazić każdy z rodziców samodzielnie. W braku porozumienia pomiędzy rodzicami przyjąć należy brak zgody.
d) ograniczenie obowiązku przedkładania prospektu informacji wychowawczej w taki sposób aby dotyczył on jedynie działalności obejmującej treści dotyczące seksualności człowieka lub rozwoju psychoseksualnego dzieci i młodzieży, równości, tolerancji, różnorodności, dyskryminacji i praw człowieka. W tym zakresie przyjąć należy wymóg wyrażenia indywidualne zgody rodziców na udział dziecka w zajęciach.
e) wprowadzenie sankcji prawnej za niedochowanie obowiązków:
– zasięgnięcia opinii rady rodziców,
– przedstawienia prospektu informacji wychowawczej lub wykroczenie poza zakres działalności w nim wskazany,
– podjęcie bez wcześniejszego przedstawienia prospektu działań w obszarze w którym przedstawienie prospektu jest wymagane,
– uzyskania indywidualnej zgody rodziców na uczestniczenie ich dziecka w danych zajęciach dodatkowych.
Wzgląd na przyszłe przestrzeganie projektowanych przepisów każe uznać za pożądane uzupełnienie projektu o przepisy pozwalające na przyznanie przez sąd rodzicom dziecka odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę doznaną w wyniku naruszenia wskazanych obowiązków solidarnie od organu i stowarzyszenia lub innej organizacji. Sprawa taka miałaby zatem charakter cywilny. Rodzice musieliby wykazać, że doszło do naruszenia ich dóbr osobistych, poprzez pogwałcenie przysługujących im praw podmiotowych[15], a zatem – przykładowo – że dziecko partycypowało w zajęciach organizowanych przez organizacje pozarządowe pomimo braku zgody lub w przypadku, gdy zgoda została wycofana.
f) doprecyzowanie znaczenia wyrażenia „inne organizacje”.
Zawarte w art. 86 ustawy wyrażenie „inne organizacje” (projekt niczego w tym zakresie nie zmienia) powinno zostać doprecyzowane. W praktyce bowiem przez „inne organizacje” rozumie się wyłącznie fundacje lub grupy nieformalne, co prowadzi do wyjęcia spod obowiązków przewidzianych w tym przepisie ofert składanych przez podmioty komercyjne i różnego rodzaju instytucje (w tym również publiczne – samorządowe i państwowe).
adw. Rafał Dorosiński
[1] Projekt dostępny na stronach Sejmu RP pod adresem www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/druk.xsp?nr=458.
[2] Por. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 15 listopada 2005 r. w sprawie o sygn. P 3/05, w którym Trybunał podkreślił, że „Konstytucja wymaga zagwarantowania, zgodnie z zasadą pomocniczości, możliwie szerokiej autonomii rodziców w wykonywaniu funkcji rodzicielskich, w tym zwłaszcza wychowawczych ze względu na dobro dziecka (art. 47, art. 48, art. 53 ust. 3 Konstytucji RP). Celem takiego ukształtowania regulacji jest zapewnienie ochrony konstytucyjnych praw rodziców przed dowolną i arbitralną ingerencją władzy publicznej. Na ten wymiar nauczania decydujący wpływ powinni mieć zatem rodzice.”
[3] Tak wyr. TK z dnia 11 października 2011 r., K 16/10 oraz z dnia 21 stycznia 2014 r., SK 5/12.
[4] red. M. Safjan, L. Bosek, Konstytucja RP. Tom I. Komentarz do art. 1–86, 2016.
[5] Tamże.
[6] NIK, Współpraca szkół z rodzicami w realizacji zadań wychowawczych, s. 8, 2018.
[7] Red. M. Pilich, Prawo oświatowe oraz przepisy wprowadzające. Komentarz, s. 447, 2018.
[8] Warto odnotować, iż przyznanie radzie rodziców kompetencji do opiniowania stowarzyszenia lub innej organizacji uzasadniano„potrzebą zwiększenia roli rodziców w życiu społeczności szkolnej”. Zob. Uzasadnienie do projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz o zmianie niektórych innych ustaw wraz z projektami podstawowych aktów wykonawczych z dnia 13 grudnia 2006 r., druk nr 1277, s. 13, http://orka.sejm.gov.pl/Druki5ka.nsf/0/58D01A91F6E8453DC125725F002C036E/$file/1277.pdf.
[9] Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej w sprawie sposobu nauczania szkolnego oraz zakresu treści dotyczących wiedzy o życiu seksualnym człowieka, o zasadach świadomego i odpowiedzialnego rodzicielstwa, o wartości rodziny, życia w fazie prenatalnej oraz metodach i środkach świadomej prokreacji zawartych w podstawie programowej kształcenia ogólnego (Dz.U. z 2014 r. poz. 395).
[10] Zgodnie z § 5 ust. 1 cytowanego rozporządzenia, „W każdym roku szkolnym przed przystąpieniem do realizacji zajęć nauczyciel prowadzący zajęcia wraz z wychowawcą klasy przeprowadza co najmniej jedno spotkanie informacyjne z rodzicami uczniów niepełnoletnich oraz z uczniami pełnoletnimi. Nauczyciel jest obowiązany przedstawić pełną informację o celach i treściach realizowanego programu nauczania, podręcznikach szkolnych oraz środkach dydaktycznych”.
[11] red. W. Doroszewski, Słownik Języka Polskiego, [za:] red. M. Safjan, L. Bosek, Konstytucja RP. Tom I. Komentarz do art. 1–86, 2016.
[12] Tak wyr. TK z dnia 12 kwietnia 2011 r., SK 62/08.
[13] red. M. Safjan, L. Bosek, Konstytucja RP. Tom I. Komentarz do art. 1–86, 2016.
[14] Por. przypis nr 10 powyżej.
[15] zob. A. Klimkiewicz, Krzywda i jej zadośćuczynienie w prawie cywilnym. Analiza pojęć w świetle orzecznictwa sądów polskich, „Zeszyty Naukowe KUL” 60 [2018], s. 295