Crowdfunding jest obecnie jedną z najbardziej obiecujących form pozyskiwania środków finansowych na rzecz działalności gospodarczej, jak i społecznej. Mimo znacznego wzrostu środków przekazywanych w ramach crowdfundingu w ostatnich latach, wydaje się, że ta forma pozyskiwania funduszy wciąż nie jest wystarczająco rozwinięta w odniesieniu do podmiotów „trzeciego sektora”.
Z tego powodu Konfederacja Inicjatyw Pozarządowych Rzeczypospolitej zdecydowała się przedstawić serię kilku artykułów przybliżających specyfikę tego sposobu pozyskiwania środków pieniężnych.
Tekst powstał w ramach cyklu wpisów o crowdfundingu. Przeczytaj także:
Since 2017 we have worked actively in favor of Polish civil society
Support UsTwórca zbiórki pieniężnej w Internecie nie musi udzielać potencjalnym darczyńcom żadnego ekwiwalentu w zamian za ich świadczenie. Taki model odbiega nieco od typowego finansowania społecznościowego, ale można przyjąć, że efekt gromadzenia funduszy w postaci utworu muzycznego, obrazu, filmu itd. stanowić będzie swoiste wynagrodzenie darczyńców. Wystarczy zatem ogłoszenie zbiórki pieniężnej w konkretnym celu, co jednak ogranicza atrakcyjność tego rodzaju rozwiązania.
W przypadku organizacji pozarządowej atutem przy crowdfundingu na zasadzie darowizny może być wskazanie celu społecznie użytecznego, którego realizacja będzie stanowić niejako rekompensatę dla darczyńców w zamian za wpłacone środki. Inaczej zatem niż w przypadku finansowania społecznościowego dla celów biznesowych, w razie zbierania funduszy w Internecie na rzecz podmiotu „trzeciego sektora” pojawia się perspektywa pożytku publicznego, który potencjalnie może zachęcić licznych fundatorów. Konieczne jest jednak spopularyzowanie projektu, przedstawienie go w atrakcyjny sposób, po to by zbiórka internetowa odniosła sukces.
Finansowanie społecznościowe z wykorzystaniem nagród dla darczyńców to najpopularniejszy sposób uprawiania crowdfundingu. Tego rodzaju podarunki nie stanowią oczywiście ekwiwalentu wpłaconej kwoty, ale mają na celu zachęcenie potencjalnych ofiarodawców do przekazania wpłaty na rzecz konkretnej inicjatywy. W roli nagród wykorzystuje się np.: kubki, koszulki, karty, gry, drobne dzieła sztuki, bilety, zaproszenia na spotkania itd. Organizacje pozarządowe mogą wykorzystać takie nagrody do dalszej promocji własnej marki w postaci nadruków na koszulkach, kubkach, naklejkach itd.
Opisywany model finansowania społecznościowego daje znacznie większe możliwości dla twórców akcji zbierania funduszy w Internecie. Podmiot „trzeciego sektora”, oprócz wskazania interesującego celu konkretnej akcji crowdfundingowej, może dodatkowo uatrakcyjnić swoją działalność przez zaoferowanie ciekawych nagród dla darczyńców, które będą stanowić czynnik wspomagający całe przedsięwzięcie.
Wydaje się, że forma crowdfundingu z nagrodami stanowi optymalny wariant pozyskiwania funduszy przez organizacje pozarządowe i inne podmioty sektora ekonomii społecznej. Czynnik wynagradzający, będąc dodatkowym impulsem dla zainteresowanych realizacją projektu danej organizacji, jest czymś, co z pewnością pomoże rozwinąć się podmiotom „trzeciego sektora” w obszarze aktywnego pozyskiwania środków na swoją działalność. Dzięki temu zasób środków finansowych, którymi dysponować będą organizacje pozarządowe, ulegnie znacznemu zwiększeniu, przy czym fundusze te służyć muszą realizacji konkretnego projektu.
Metoda crowdfundingu udziałowego stanowi nieco bardziej skomplikowany przykład przeprowadzania tego rodzaju zbiórek w Internecie. Zakłada ona bowiem trwałe związanie fundatorów przedsięwzięcia z jego dalszym przebiegiem. Mechanizm ten nie jest więc finansowaniem społecznościowym na zasadzie darowizny, lecz daje możliwość osiągania zysków z własnej inwestycji za pośrednictwem portalu finansowania społecznościowego. Dostęp do platform crowdfundingu udziałowego mają wyłącznie spółki, których podstawowym celem jest sprzedaż, wzrost, rozwój, zysk i maksymalizacja wartości dla wspólników. Realizując crowdfunding udziałowy finansuje się całą działalność firmy, zamiast konkretnego produktu czy usługi. W zamian za wpłacone środki inwestorzy nabywają określone jednostki udziałowe w kapitale zakładowym spółki. Są to udziały – dla spółek z ograniczoną odpowiedzialnością lub akcje – w przypadku spółek akcyjnych[1].
Zagadnieniem istotnym, które należy wyjaśnić na wstępie, jest sprawa statusu spółki non profit jako organizacji pozarządowej. Za taką spółkę można uważać jedynie spółkę kapitałową (tj. spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółkę akcyjną), ponieważ, zgodnie z art. 8 § 2 ustawy z dnia 15 września 2000 r. – Kodeks spółek handlowych[2], spółki osobowe prowadzą przedsiębiorstwo pod własną firmą, a więc muszą osiągać zysk. Art. 3. ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolonariacie[3] stanowi:
2. Organizacjami pozarządowymi są:
1) niebędące jednostkami sektora finansów publicznych w rozumieniu ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych lub przedsiębiorstwami, instytutami badawczymi, bankami i spółkami prawa handlowego będącymi państwowymi lub samorządowymi osobami prawnymi,
2) niedziałające w celu osiągnięcia zysku
– osoby prawne lub jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, którym odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, w tym fundacje i stowarzyszenia,
z zastrzeżeniem ust. 4.
3. Działalność pożytku publicznego może być prowadzona także przez:
4) spółki akcyjne i spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz kluby sportowe będące spółkami działającymi na podstawie przepisów ustawy z dnia 25 czerwca 2010 r. o sporcie (Dz. U. z 2019 r. poz. 1468, 1495 i 2251), które nie działają w celu osiągnięcia zysku oraz przeznaczają całość dochodu na realizację celów statutowych oraz nie przeznaczają zysku do podziału między swoich udziałowców, akcjonariuszy i pracowników”.
Z powyższego wynika, że osoby prawne, które prowadzą działalność gospodarczą nie w celu osiągnięcia zysku, mogą uzyskać status organizacji pozarządowej. Pewien wyjątek jest przewidziany natomiast dla spółek akcyjnych oraz spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, ponieważ są one wymienione w art. 3 ust. 3 pkt 4 ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie – odrębnie od organizacji pozarządowych. A contrario nie przysługuje zatem tym podmiotom status organizacji pozarządowej, ponieważ wymienianie ich w odrębnym przepisie nie miałoby inaczej sensu. Tym niemniej włączenie spółki kapitałowej do tej kategorii otworzyłoby dla takiego podmiotu szerokie możliwości pozyskiwania dotacji przy jednoczesnym zachowaniu prawa do prowadzenia działalności gospodarczej w określonej formie. Niezależnie jednak od wyniku dalszych rozważań, spółka kapitałowa non profit również powinna być brana pod uwagę jako bezpośredni cel crowdfundingu udziałowego, choć nie może ona dzielić swojego zysku między wspólników czy akcjonariuszy. Wyjściem z tej sytuacji jest jednak założenie spółki komercyjnej za pomocą funduszy zebranych od darczyńców, a następnie przekształcenie jej w spółkę non profit po odpowiednim zrekompensowaniu pierwotnych fundatorów.
Uznanie spółek non profit za organizacje pozarządowe stanowi przedmiot sporów w doktrynie prawa. Tym niemniej orzecznictwo sądowe zdaje się przychylać w stronę uznania spółek kapitałowych działających nie w celu osiągnięcia zysku za organizacje pozarządowe sensu stricto. Świadczy o tym wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 26 stycznia 2012 r. (sygn. akt: II GSK 2457/11), który uznał spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością non profit za organizację pozarządową. Zdaniem sądu definicję legalną organizacji pozarządowej należy szukać w art. 3 ust. 2 ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Dodanie spółek non profit do listy podmiotów, które mogą prowadzić działalność pożytku publicznego, nie zmienia w żaden sposób treści tej definicji, która wymienia osoby prawne, a więc również spółki kapitałowe nienastawione na zysk. Skoro zaś ustawodawca nie wyłączył tychże podmiotów z treści definicji legalnej, to nie ma powodu, by czynić to w ramach interpretacji omawianego przepisu.
Poparcie opisanego stanowiska znajdziemy również w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach z dnia 24 maja 2016 r. (sygn. akt: I SA/Ke 239/16). Sąd ten stanął na stanowisku, że wyłączne kryteria statusu organizacji pozarządowej znajdują się w art. 3 ust. 2 ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Jedyne kryteria, jakie decydują o posiadaniu statusu organizacji pozarządowej, znajdują się zatem w wyżej wymienionym przepisie i nie należy ich zawężać ani poszerzać.
Optymalnym wyjściem w przypadku modelu udziałowego crowdfundingu uprawianego przez podmioty NGO jest tworzenie jednoosobowych spółek kapitałowych (z ograniczoną odpowiedzialnością lub akcyjnych), w ramach których początkowo wyłącznym właścicielem wszystkich udziałów czy akcji będzie organizacja pozarządowa. Taka sytuacja będzie miała miejsce, pod warunkiem że podmiot „trzeciego sektora” stać będzie na spełnienie warunków wstępnych o charakterze finansowym. Założenie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółki akcyjnej przez organizację pozarządową uwarunkowane jest posiadaniem przez nią wystarczających środków w celu pokrycia kapitału zakładowego: 5.000 zł – dla spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (art. 154. § 1 k.s.h.) i 100 000 zł dla spółki akcyjnej (art. 308. § 1 k.s.h.). Spółka założona przez podmiot „trzeciego sektora” może być nastawiona na zysk, dzięki czemu nie obowiązują jej ograniczenia w prowadzeniu działalności gospodarczej nałożone na organizacje pozarządowe w tym zakresie.
Przed organizacją pozarządową, która zechce założyć kapitałową spółkę zależną w celu prowadzenia działalności gospodarczej niejako per procura, pojawia się zatem możliwość wykorzystania mechanizmu finansowania społecznościowego w tym celu. Alternatywnie może to być samo założenie spółki lub też jej dofinansowanie w celu dalszego rozwoju inwestycyjnego. W przypadku założenia spółki konieczna jest sprzedaż udziałów na rzecz wpłacających, które będą stanowić ekwiwalent pieniędzy przez nich przekazanych. W razie zaś próby dokapitalizowania spółki potrzebna będzie zmiana jej dotychczasowej formy, która ze spółki jednoosobowej przekształci się w podmiot, którego właścicielami będzie wielu udziałowców bądź akcjonariuszy. W celu utrzymania społecznego celu, który powinien przyświecać działalności takiej spółki, konieczne będzie zachowanie przez organizację pozarządową pakietu kontrolnego.
W tym miejscu trzeba zaznaczyć, iż zdaniem Komisji Nadzoru Finansowego crowdfunding inwestycyjny w Polsce podlega ograniczeniom wynikającym z regulacji prawnych dotyczących rynku finansowego[4]. Z tego też powodu kwestia korzystania przez organizacje pozarządowe z tej możliwości prowadzenia działalności gospodarczej napotyka na pewne przeszkody. Urząd Komisji Nadzoru Finansowego zaprezentował swoje stanowisko dotyczące usługi oferowania instrumentów finansowych, o której mowa w art. 72 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi[5], wyjaśniając, iż platforma crowdfundingowa może służyć jedynie za tablicę, która przedstawia ogólne informacje na temat możliwości inwestowania w spółki akcyjne oraz na temat pojawienia się nowych ofert. Tym niemniej portal zajmujący się finansowaniem społecznościowym nie ma prawa wysyłać do swoich użytkowników jakichkolwiek e-maili dotyczących warunków konkretnej oferty ani też przedstawiać jej w jakiejkolwiek spersonalizowanej formie. W przeciwnym razie prowadzący stronę zajmującą się crowdfundingiem musi uzyskać licencję maklera.
Nieco łagodniej brzmi stanowisko Komisji Nadzoru Finansowego względem obrotu udziałami w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością. Przedstawianie ofert dotyczących sprzedaży części kapitału takich podmiotów nie podlega nadzorowi Komisji, a zatem nie wymaga też uzyskania odpowiedniej licencji. Udziały w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością nie stanowią bowiem instrumentów finansowych w rozumieniu ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. Tym niemniej według Komisji działalność platform polegająca na reklamie dotyczącej nabycia udziałów w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością powinna być prowadzona z zachowaniem takich samych reguł postępowania, jak ma to miejsce w odniesieniu do oferty dotyczącej nabycia akcji lub obligacji. Wyrażając to stanowisko, Komisja miała na celu zapewnienie właściwego poziomu ochrony inwestorów.
Stanowisko Komisji nie ma co prawda charakteru wiążącej interpretacji obowiązujących przepisów prawa, jednakże jest stosowane w jej polityce nadzorczej. Należy też przyjąć, iż poglądy UKNF mogą mieć wpływ na kształt orzecznictwa sądowego, jeśli sprawa będzie dotyczyć obrotu na rynku kapitałowym. Ma to o tyle znaczenie, że art. 178 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi stanowi: “Kto bez wymaganego zezwolenia lub upoważnienia zawartego w odrębnych przepisach albo nie będąc do tego uprawnionym w inny sposób określony w ustawie, prowadzi działalność w zakresie obrotu instrumentami finansowymi, podlega grzywnie do 5 000 000 zł”. Konsekwencje naruszenia przepisów o obrocie giełdowym w postaci nielegalnego handlu akcjami mogą być zatem poważne.
W celu uniknięcia problemów prawnych, a zwłaszcza odpowiedzialności karnej, witryna zajmująca się finansowaniem społecznościowym musi zatem zachować należytą ostrożność, reklamując sprzedaż instrumentów finansowych, o ile oczywiście nie posiada licencji domu maklerskiego. Według KNF portal crowdfundingowy może opublikować na swojej stronie komunikat dotyczący emisji akcji przez emitenta, terminie i miejscu, w ramach których można zapoznać się z warunkami emisji oraz link do strony internetowej emitenta, w tym bezpośrednio do zakładki zawierającej warunki emisji. Przestrzegając powyższych zasad portal crowdfundingowy może służyć za swego rodzaju pośrednika w nabywaniu akcji spółek akcyjnych, przy czym istotne jest to, żeby sama transakcja nie miała miejsca na witrynie finansowania społecznościowego.
Crowdfunding pożyczkowy (dłużny) to druga oprócz crowdfundingu udziałowego metoda finansowania społecznościowego o charakterze inwestycyjnym. Model ten ma tę zasadniczą przewagę nad typem udziałowym, że nie wymaga posiadania przez platformę crowdfundingową licencji domu maklerskiego, a ponadto jest znacznie bezpieczniejszy. Nie dając takich samych perspektyw, jeśli chodzi o zyski, stanowi jednak bezpieczną lokatę kapitału. Dla wielu inwestorów problematyczne jest obejmowanie udziałów lub akcji danej firmy w zamian za spodziewany wzrost ich wartości w przyszłym okresie. Wiąże się to bowiem z dużą niepewnością, brakiem jakichkolwiek gwarancji oraz ryzykiem inwestycyjnym. Ponadto znalezienie nabywców dla akcji bądź udziałów również może być trudne, zwłaszcza gdy ma to miejsce na pozagiełdowym rynku wtórnym, który jest bardzo ograniczony. W razie niepowodzenia przedsięwzięcia czy niewypłacalności firmy, inwestor traci zwykle cały zaangażowany kapitał. Dlatego też na świecie zdecydowanie przeważa model pożyczkowy crowdfundingu – przynajmniej jeśli chodzi o wartość zainwestowanego kapitału.
Dylematy związane ze społecznym finansowaniem udziałowym nie dotyczą inwestujących w crowdfunding pożyczkowy. Dzieje się tak dlatego, że termin pożyczki wraz z odsetkami na rzecz udzielającego jest ściśle określony. Ryzyko inwestycyjne jest zatem zdecydowanie mniejsze od tego, które występuje w modelu udziałowym. Oczywiście inwestor może stracić swój kapitał w razie całkowitego niepowodzenia przedsięwzięcia również w ramach metody pożyczkowej finansowania społecznościowego. Tym niemniej ryzyko to można znacząco ograniczyć lub wręcz zniwelować poprzez zabezpieczenie w postaci hipoteki, zastawu, weksla, poręczenia czy notarialnego oświadczenia pożyczkobiorcy o poddaniu się egzekucji komorniczej[6].
W przeciwieństwie do metody udziałowej finansowanie społecznościowe o charakterze dłużnym nie dotyczy tylko przedsiębiorstw, choć jego wykorzystaniem zainteresowane są głównie przedsiębiorstwa. Z punktu widzenia pożyczkodawców inwestycja taka jest o wiele prostsza i nie wymaga zebrania aż tak rozległych i szczegółowych informacji o działalności gospodarczej pożyczkobiorcy, jak w przypadku crowdfundingu udziałowego, ponieważ na ogół dotyczy konkretnego projektu, a nie całej działalności danej firmy. Jeśli zaś chodzi o spółki, to zaletą może być łatwość i szybkość w pozyskaniu kapitału oraz możliwość uniknięcia rozproszenia struktury własnościowej spółki wskutek wykupu udziałów czy akcji[7].
W przypadku organizacji pozarządowych zalety crowdfundingu dłużnego wydają się oczywiste. Podmioty „trzeciego sektora” mogą w ten sposób pozyskać finansowanie na rzecz konkretnego projektu, ale też na działalność ogólną. Taki mechanizm z całą pewnością poprawi sytuację budżetową całego sektora ekonomii społecznej poprzez wprowadzenie dodatkowej konkurencji na rynku pożyczek. W ramach finansowania społecznościowego pożyczki te mogą być niżej oprocentowane i zawierane na lepszych warunkach niż na tradycyjnym rynku finansowym. Dzięki portalowi crowdfundingowemu dużo łatwiej można znaleźć pożyczkodawców, a ponadto potencjalnie może być ich wielu, co wpłynie znacząco na sumę uzyskanej pożyczki. W przeciwieństwie do metody udziałowej dostęp do pożyczek crowdfundingowych nie wymaga założenia spółki zależnej – organizacja pozarządowa może w ten sposób pozyskiwać środki finansowe bezpośrednio. Wydaje się zatem, że zdobywanie środków w drodze pożyczki za pośrednictwem platform crowdfundingowych stanowi jeden z najlepszych sposobów dofinansowania organizacji pozarządowych.
W literaturze wyróżnia się również crowdfunding, w ramach którego dochodzi do obrotu papierami wartościowymi poprzez ich sprzedaż w ramach danej społeczności. Oprócz tego wyróżnia się hybrydowe modele finansowania społecznościowego. Te ostatnie stanowią kombinację elementów różnych typów crowdfundingu. Mogą zatem polegać na zbiórce inwestycyjnej i pożyczkowej równocześnie albo donacji z nagrodami wraz z możliwością inwestowania itd[8].
Mimo różnych sposobów realizacji finansowania społecznościowego, zarówno w teorii, jak i praktyce wyróżnić można szereg cech wspólnych niezależnie od przyjętego modelu:
Ponadto wśród zasadniczych elementów konstytutywnych crowdfundingu w literaturze wyróżnia się:
Autorzy: dr Filip Ludwin, Michał Rudowski
[1] Crowdfunding udziałowy a crowdfunding pożyczkowy – różnice, http://blog.crowdrealestate.pl/2019/11/20/crowdfunding-udzialowy-a-crowdfunding-pozyczkowy/, dostęp: 4.09.2020.
[2] Dz. U. Nr 94 poz. 1037 z późn. zm (dalej: k.s.h).
[3] Dz. U. 2003 Nr 96 poz. 873 z późn. zm.
[4] Stanowisko UKNF dotyczące definicji usługi oferowania instrumentów finansowych zawartej w art. 72 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Dokument jest dostępny pod adresem: https://www.knf.gov.pl/knf/pl/komponenty/img/Oferowanie_Instrumentow_65197.pdf, dostęp: 3.09.2020.
[5] Dz. U. z 2017 r., poz. 1768, z późn. zm.
[6] Crowdfunding pożyczkowy dla firm i inwestorów, https://crowdy.pl/blog-crowdfunding-pozyczkowy-dla-firm-i-inwestorow/, dostęp: 4.09.2020.
[7] Crowdfunding udziałowy a crowdfunding pożyczkowy – różnice, http://blog.crowdrealestate.pl/2019/11/20/crowdfunding-udzialowy-a-crowdfunding-pozyczkowy/, dostęp: 4.09.2020.
[8] J. Bednarz, M. Markiewicz, A. Płoska, The theory of crowdfunding and its development in the Visegrad countries, [w:] Trends in the World Economy (Vol. 9: Regionalisation Issues in the Age of Global Shifts), Uniwersytet Szczeciński, Szczecin 2017, s. 32.
[9] D. Kordela, Crowdfunding w Polsce – koncepcja finansowania społecznościowego, “Prace Naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, nr 436/2016, s. 147.
[10] A. Pluszyńska, Crowdfunding – historia i definiowanie, [w:] Crowdfunding w Polsce, red. A Pluszyńska, A Szopa, Kraków 2018, s. 16.